Prawidłowe przymierzanie i dobór butów trekkingowych. Jak dobrać rozmiar butów trekkingowych?

Buty trekkingowe to specyficzny rodzaj obuwia. O ile na co dzień przy dobieraniu butów nie zawsze kierujemy się wygodą, a często dużą wagę przykładamy również do aktualnych trendów czy własnego poczucia estetyki, o tyle w przypadku butów turystycznych na pierwszym miejscu powinny być zdecydowanie komfort i bezpieczeństwo. Takie obuwie ma bowiem do wykonania niestandardową pracę – musi umożliwić nam bezpieczne i wygodne poruszanie się po naturalnych szlakach, często z dala od sklepów, domów i innych przejawów cywilizacji. Dobór butów trekkingowych warto zatem przeprowadzić bardzo uważnie. Tymczasem nawet w czynności tak błahej i prostej, jaką z pozoru wydaje się przymierzanie butów turystycznych, można popełnić kilka pomyłek. A te będą skutkować otarciami czy skręceniami w terenie dużo później, w najmniej odpowiednim momencie. Zatem jaki rozmiar butów trekkingowych wybrać? Co je wyróżnia? Czy warto postawić na buty Salomon lub innych znanych marek?

Buty trekkingowe – co je wyróżnia?

Buty trekkingowe Salomon lub innej marki, już na pierwszy rzut oka łatwo odróżnić od typowego obuwia. Modele z tej kategorii nie są przeznaczone na płaskie, asfaltowe czy chodnikowe ścieżki, którymi na co dzień poruszają się mieszkańcy polskich miast. Muszą być wytrzymałe i przygotowane na trudniejsze warunki, ale równocześnie zapewniać odpowiednią izolację od podłoża, by piechur nie wyczuwał pod nią każdego kamienia. Jednym z elementów, który najbardziej odróżnia buty trekkingowe od innych modeli, jest zatem podeszwa. Ta część jest grubsza niż w większości butów, poza tym zazwyczaj składa się z kilku warstw. Powinna amortyzować kroki na leśnych i kamienistych duktach, chroniąc stopę i gwarantując sprężysty krok.

Na dole podeszwy znajduje się tak zwany bieżnik, czyli żłobienia. Umieszcza się go właściwie na wszystkich rodzajach butów, ale tylko w nielicznych przypadkach ma tak duży wpływ na jakość chodu, jak w butach trekkingowych. W tym obuwiu bieżnik jest zwykle agresywny, czyli głębszy niż w innych modelach. Jego ukształtowanie i głębokość jest jednak oczywiście zróżnicowana w zależności od wybranej nawierzchni. Inna para sprawdzi się lepiej na kamieniach, a inna w czasie przeprawy przez błotniste ścieżki. Producenci obuwia trekkingowego stosują w podeszwach zewnętrznych różne mieszanki gum i geometryczne układy klocków bieżnika, by zapewniać jak najlepszą przyczepność na każdym podłożu.

Jak wybrać buty trekkingowe? Postaw na bezpieczeństwo i wygodę

Bieżnik dba o przyczepność na szlaku, ale to nie jedyny “system bezpieczeństwa” w butach trekkingowych. Ważna jest bowiem również odpowiednia stabilizacja kroków stawianych w terenie. Tę zapewniają specjalne rozwiązania stosowane w cholewkach butów trekkingowych. Najważniejsze jest mocne trzymanie pięty, czyli wzmocnienie w tylnej części cholewki, przy łączeniu z podeszwą. Cała cholewka treków również jest bardziej sztywna niż w butach sportowych bądź tych przeznaczonych do codziennych spacerów. To gwarantuje większe bezpieczeństwo stawom skokowym, które mogą ucierpieć przy okazji postawienia stopy na nierównej nawierzchni. Do kompletu mamy mocne sznurowanie dla jak najdokładniejszego dopasowania.

Z powyższych powodów wiele modeli obuwia turystycznego ma wysoką cholewkę. Przeprowadzając własny test butów trekkingowych przed zakupem nie warto jednak odrzucać z góry również rozwiązań niższych — także i one mogą bowiem odpowiednio stabilizować piętę. Wysoka cholewka zapewnia jednak dodatkową ochronę przed ciałami obcymi, otarciami kostek na kamienistym podejściu, deszczem i kałużami.

Przenikanie wody do wnętrza może najlepiej powstrzymać właśnie membrana Gore-tex wprasowana w cholewkę, która zatrzyma cząsteczki cieczy dzięki porowatej strukturze. Nieprzemakalność zapewniają również odpowiednio zaimpregnowane buty skórzane, wykonane z niewielką liczbą przeszyć.

Jak dobrać rozmiar butów trekkingowych kupując w Internecie?

Nawet najlepsze obuwie turystyczne z wysoką cholewką nie zapewni nam jednak odpowiedniej wygody, jeśli nie dopasujemy go do własnej stopy. Kluczowy jest tutaj rozmiar butów trekkingowych. Powinno się go wyznaczać nieco inaczej niż w przypadku obuwia używanego na co dzień.

Buty trekkingowe muszą być większe

Jaki rozmiar butów górskich i turystycznych będzie zatem odpowiedni? Należy celować w nieco większy niż ten, którego używamy w pozostałych modelach znajdujących się w naszej szafie. W butach trekkingowych musisz mieć przynajmniej 1 rozmiar zapasu.

Trzeba zdecydować się na takie rozwiązanie z kilku powodów. Najważniejszy jest prozaiczny — po szlakach poruszamy się zwykle z nieco grubszą skarpetą na stopie, zwłaszcza zimą. Dbanie o komfort termiczny nie powinno odbywać się kosztem zbytniego ucisku na palce i śródstopie.

Poza tym w czasie marszu stopa puchnie, co dodatkowo wymusza pozostawienie wolnej przestrzeni we wnętrzu obuwia. Nieco więcej luzu na pierwszych metrach zostanie wynagrodzone komfortem w późniejszych godzinach marszu. Proces puchnięcia stopy jest naturalny i prawidłowy — gdy mięśnie pracują, serce wysyła do nich więcej krwi.

Czytaj tabele, mierz wkładkę

Nie zawsze należy też do końca sugerować się numeracją przygotowaną przez producenta. Oczywiście, jeśli zazwyczaj wkładamy na stopy buty o numerze 42, nie ma raczej czego szukać na półkach z obuwiem numer 45 czy 38, ale już różnica o jeden, a nawet dwa numery może się zdarzyć. Każdy z producentów stosuje tu bowiem nieco inny system.

Zdecydowanie bardziej precyzyjnym wyznacznikiem prawidłowego rozmiaru jest długość wkładki używanej w butach. Warto ją zmierzyć i dobierać obuwie trekkingowe na tej podstawie, dodając kilka dodatkowych milimetrów. Producenci publikują tabele rozmiarów swoich butów. Wystarczy do niej zajrzeć, a na podstawie długości wkładki znajdziemy odpowiedni numer.

Jak zmierzyć wkładkę poprawnie?

Pomiar długości wkładki nie jest tak prosty, jak mogłoby się wydawać. Bardzo możliwe, że buty, z których bierzemy pomiar, mają nieco krótszą wkładkę. W codziennych butach nie będziemy wyczuwali pod stopą, że wkładka nie dochodzi do czubków buta na kilka milimetrów. Niestety, jeśli będziemy się wzorować na tej wkładce przy dobieraniu treków, możemy skończyć za ciasnymi butami… W drugą stronę — wkładka może być nieco za długa, ale przy zakładaniu buta tego nie czujemy, bo pod naciskiem kroczącej stopy końcówki się zwijają.

By mieć gwarancję, że dobieranie rozmiaru butów trekkingowych pójdzie zgodnie z planem, najlepiej zmierzyć wkładki w przynajmniej dwóch parach butów. Wyniki zapewne będą się od siebie nieco różnić.

Zmierz stopę zamiast wkładki

Dobrym pomysłem jest zmierzenia samej stopy, a nie wkładki w używanym obuwiu. Można to zrobić bardzo prosto — trzeba wziąć długopis i czystą kartkę, stanąć na niej, dosunąć piętę do ściany. Gdy pięta dotknie muru, zaznaczamy na kartce, w którym miejscu kończy się najdłuższy palec.

Dla pewności warto powtórzyć pomiar stopy w różnych porach dnia. Rano noga zawsze jest odrobinę krótsza niż wieczorem. Do wieczora zdąży bowiem spuchnąć po całym dniu chodzenia.

Jak dobrać rozmiar butów trekkingowych, gdy się wahasz?

Jeśli kupujemy w Internecie, a nasza długość stopy plasuje się pomiędzy rozmiarami w tabeli producenta, wyjścia są dwa:

  • zamówić dwie pary w różnych rozmiarach. Po przymierzeniu w domu będziemy wiedzieli, który rozmiar bardziej nam odpowiada. Drugą parę odsyłamy (w sklepach internetowych klient ma 14 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny). Jest to nieco kłopotliwe, bo buty trzeba ponownie spakować, zaadresować, zanieść do punktu wysyłkowego… ale za to będziemy mieli dobrze dopasowane treki!
  • kupić większe. W butach turystycznych zasada jest prosta — lepiej, by były nieco za duże, niż nieco za małe. Gdyby luzu w bucie było za dużo, wystarczy założyć grubszą skarpetę, mocniej zasznurować cholewkę lub zamocować z tyłu dodatkowy zapiętek. Natomiast, z ciasnymi butami nie zrobimy nic. Niby można mieć nadzieję na to, że się rozbiją w miarę chodzenia, ale to wcale nie jest gwarantowane, zwłaszcza przy sztywnych cholewkach wzmocnionych w przedniej części. Szkoda ryzykować stratę pieniędzy.

Jeśli wciąż nie jesteśmy pewni, jak dobrać rozmiar butów trekkingowych idealnie, a nie chcemy kłopotać się zwrotami po internetowych zakupach, nie ma rady — czas ruszać do sklepu stacjonarnego. Okazuje się jednak, że nawet mierzenie obuwia może być zawodne, jeśli zrobimy to nieprawidłowo. Wystarczy jednak zapamiętać kilka zasad (przydatnych również podczas kupowania obuwia lifestyle’owego!).

Jak mierzyć buty trekkingowe? Najważniejsze zasady

Nawet najbardziej precyzyjne pomiary stopy powinny być jednak jedynie wstępem do przymierzenia butów. Dopiero bowiem po założeniu ich na własne stopy będziemy w stanie określić, czy długość wkładki podana przez producenta odpowiada temu, czego faktycznie poszukujemy, a także sprawdzić inne ich parametry. Prawidłowe dopasowanie butów trekkingowych jest możliwe po zastosowaniu się do kilku zasad.

Odpowiednia skarpeta

Jak już wspominaliśmy, w czasie trekkingu używamy zazwyczaj grubszych skarpet. W związku z tym należy je zastosować również do przymierzania butów turystycznych. Wówczas zyskujemy bowiem wyobrażenie o tym, ile miejsca faktycznie będzie w bucie w czasie wędrówki. Jakie skarpety do butów trekkingowych i ich mierzenia wybrać? W sklepach turystycznych znajdziemy specjalne skarpety trekkingowe, termoaktywne, dobrze spisujące się w czasie wielogodzinnego wysiłku. Do trudniejszych wyzwań, zwłaszcza zimą w wysokich górach, będzie potrzeba więcej niż jednej pary.

Istotne jest więc to, by w czasie mierzenia założyć na stopę właśnie takie skarpety, jakich będziemy używać w czasie wyprawy. Nie zapominajmy jednak również o tym, że nawet w grubej skarpecie obuwie nie powinno zbytnio nas uciskać, by nie tamować krążenia w żadnej części stopy. Rozmiar butów trekkingowych nie może pasować ,,na styk”. Powinniśmy móc przez cały czas swobodnie poruszać palcami.

Dokładne i mocne sznurowanie

Kiedy mierzymy buty trekkingowe Salomon lub innej firmy, należy je odpowiednio zawiązać. Nie wystarczy zrobić szybkiej pętelki i przejść do spacerów po sklepie. Choć wymaga to nieco cierpliwości, postarajmy się przeprowadzić sznurówki przez wszystkie przeloty. Ważne jest też, by sznurować stopę stabilnie opartą o podłoże, z piętą ułożoną na podeszwie. Wtedy będziemy w stanie łatwiej ocenić, jaki nacisk będzie na nią wywierany na szlaku.

Odpowiednia pora dnia

Choć nie dla każdego może się to wydawać oczywiste, przy mierzeniu butów znaczenie ma także pora dnia. Skoro bowiem stopa puchnie w czasie marszu, powinniśmy postarać się odwzorować te warunki w sklepie. Oczywiście nie oznacza to, że kilka ostatnich kilometrów do sklepu z obuwiem musimy pokonać na piechotę. Po prostu taką wizytę najlepiej zaproponować na popołudnie lub wieczór, gdy stopy będą już zmęczone i nieco zwiększy się ich objętość. Mierzenie obuwia na podpuchniętej, zmęczonej stopie to podstawa, by podczas długiej wędrówki nagle nie zrobiły się za ciasne.

Stabilna pięta

Stabilizacja pięty to jedno z najważniejszych zadań butów trekkingowych. Gdyby nie “trzymały” jej mocno we wnętrzu obuwia, przy podeszwie, nie zapewniłyby na trasie dużo większego bezpieczeństwa stopie niż zwyczajne buty sportowe. W związku z tym w czasie przymierzania trzeba zwrócić na to uwagę. Po mocnym zasznurowaniu butów pięta nie może przemieszczać się ani w górę, ani na boki cholewki. Jeśli poczujemy taki ruch, lepiej poszukać innej pary.

rozmiar butów trekkingowych
Buty trekkingowe muszą sobie radzić w różnych warunkach.

Spacer po sklepie

Wykonanie kilku kroków w przymierzanych butach to standard w czasie zakupów obuwniczych każdego typu. W przypadku obuwia trekkingowego spacerek po płaskim podłożu to jednak nie wszystko. Trzeba jeszcze sprawdzić, jak buty będą reagować na stromych powierzchniach, jak będą się zginać. Najlepiej będzie, jeśli uda ci się postawić kilka kroków na schodach lub pochylni. Wówczas należy opierać stopy na palcach by sprawdzić, czy pięta jednak nie przemieszcza się w górę w czasie wspinaczki. Przy okazji poznasz elastyczność cholewki, która powinna być dopasowana do preferowanej przez ciebie aktywności.

Warto także przez chwilę pobalansować na krawędzi stopnia – wtedy przekonamy się, czy w czasie schodzenia stopa nie będzie zbytnio przesuwać się w dół, napierając na palce. Można też spróbować kilku uderzeń czubkiem buta o podłogę. To także imitacja obciążeń związanych ze stromymi podejściami.

Stopa na wkładkę

Nie zawsze planujemy zakup butów trekkingowych z dużym wyprzedzeniem. Czasami bywa i tak, że przechodząc przed sklepową witryną dostrzeżemy interesującą promocję i spontanicznie zdecydujemy się na zmierzenie butów. Możemy wówczas nie pamiętać długości naszej wkładki, nie mieć przy sobie odpowiedniej skarpety. Wtedy wewnątrz butów powinniśmy odczuwać sporo luzu, ale warto też sprawdzić długość wkładki wizualnie. Jak dobrać rozmiar butów trekkingowych spontanicznie?

Wystarczy wyciągnąć wkładkę z wnętrza buta i położyć na niej luźno stopę. Wówczas powinniśmy zobaczyć kilka milimetrów naddatku. Jeśli wkładka jest niemal równa rozmiarowi naszej stopy, to nawet z pozoru wygodny but w czasie dłuższej przechadzki najpewniej będzie nas uciskać. Sprawdźmy wtedy większą parę.

Informacje o butach trekkingowych znajdziesz również na sbiegacza.pl

Jak dobrać rozmiar butów górskich? Błędy popełniane przy mierzeniu butów trekkingowych

Zastosowanie się do zasad mierzenia butów trekkingowych powinno pozwolić na dokonanie przemyślanego zakupu, który od pierwszej terenowej wyprawy będzie gwarantować komfort i bezpieczeństwo. Warto jednak pamiętać również o kilku pułapkach, które czekają na nas w trakcie mierzenia takiego obuwia.

Mierzenie tylko jednego buta

Jak kupować buty trekkingowe? Tylko przymierzając oba buty! Czasami, zwłaszcza działając w pośpiechu lub zniecierpliwieniu, zakładamy na stopę tylko jeden but. To błąd – ludzkie stopy bardzo rzadko są idealnie symetryczne. Z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że jedna z twoich jest nieco większa od drugiej. Te różnice mogą czasem wynosić nawet kilka milimetrów. Poświęcenie chwili na założenie drugiego buta pomoże upewnić się w swojej decyzji i uniknąć niemiłych niespodzianek w przyszłości.

Zbyt krótkie przymierzanie

Masz wrażenie, że but ma odpowiednią długość, dobrze trzyma piętę, a jego podeszwa i cholewka jest wystarczająco sztywna. Czy już wtedy warto podejść do kasy? Niekoniecznie. Najlepiej pospacerować w przymierzanej parze po sklepie jeszcze przez kilkanaście minut. Wówczas wyjdą na jaw ewentualne niedogodności, które z pewnością poczułbyś na piątym czy dziesiątym kilometrze trekkingu. Może to być zbyt duży napór na palce, nieszczęśliwie poprowadzony szew czy nierówne wykończenie wnętrza obuwia. Kilkanaście minut pozwoli na zlokalizowanie ewentualnych problemów. Cierpliwość w przymierzaniu jest więc zdecydowanie wskazana.

Kupowanie butów rankiem

Jak wspominaliśmy przy okazji najważniejszych zasad mierzenia butów, pora dnia ma w tym przypadku spore znaczenie. Z pewnością nie nadaje się do tego poranek. Wtedy stopa jest wypoczęta po całej nocy odpoczynku, co zapewne spowoduje wybór zbyt małego rozmiaru butów trekkingowych. To zemści się na nas na szlaku.

Zakup butów, które nie do końca przekonują

Ten błąd również jest związany z brakiem cierpliwości. Kiedy odwiedzamy drugi czy trzeci sklep i przymierzaliśmy już kilkanaście par, rośnie nasza skłonność do tego, by zdecydować się na zakup butów trekkingowych, które mają jakiś niewielki defekt. Może zdecydujemy się wtedy przymknąć oko na lekkie poruszanie się pięty w czasie wchodzenia po schodach lub delikatne uwieranie w rejonie palców. Niestety, taka decyzja zwykle będzie mieć negatywne konsekwencje. W czasie długiej wędrówki wszystkie problemy dadzą bowiem o sobie znać ze zwielokrotnioną siłą. Jeśli but nie jest do końca wygodny w czasie przymierzania, nie ma co się łudzić, że to zmieni się z czasem.


Wiesz już wszystko o tym, jak dobrać rozmiar butów trekkingowych i jak w poprawny sposób mierzyć je stacjonarnie. Pamiętaj — buty powinny leżeć idealnie od pierwszego założenia, bo nic nie gwarantuje, że nabiorą wygody w miarę używania. Kupując w Sieci nastaw się na to, że konieczne może być zwrócenie obuwia.

Solidny trekking w dobrych butach wiąże się z wyprawą w góry, niekoniecznie zresztą polskie. Zobacz, jak zaplanować taki wyjazd dzięki ciekawym aplikacjom: https://lubie.com.pl/aplikacje-dzieki-ktorym-zaplanujesz-podroz-marzen/

Autor:
Damian
Absolwent Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pasjonuje się sportem i historią. Na co dzień zajmuje się mediami społecznościowymi i marketingiem.