Chleb to produkt spożywczy, z którego całkowicie rezygnuje większość osób będących na diecie. Posiada on bowiem sporą ilość kalorii. Przygotowanie niektórych posiłków bez tego składnika bywa bardzo ciężkie. W końcu większość z nas nie wyobraża sobie bez niego np. kolacji. Jeśli jednak zależy nam na utracie zbędnych kilogramów, należy szukać alternatyw. W tym artykule przedstawimy kilka pomysłów na to, jak sprawić, by kolacja bez chleba była smaczna i zdrowa.
Kolacja bez chleba – dietetyczne i zdrowe przepisy
Warzywne placuszki
Niektóre osoby odchudzające się twierdzą, że z diety należy całkowicie wyeliminować tłuszcz roślinny. Niestety jest to błędne przekonanie, ponieważ dostarcza on nam wiele cennych składników odżywczych, kwasów omega 3, 6, 9 oraz witamin. Warto więc raz na jakiś czas przygotować danie z jego wykorzystaniem. Mogą być to m.in. smażone na małej ilości oleju placuszki warzywne. Do ich przygotowania potrzebujemy jedynie startych na grubych oczkach dwóch marchewek oraz jednej średniej wielkości cukinii. Gdy produkty są już przygotowane, wystarczy wymieszać je z surowym jajkiem oraz przyprawić do smaku. Powstałe „ciasto” należy usmażyć na małej ilości tłuszczu roślinnego i gotowe! Danie najlepiej podawać z własnej roboty dipem czosnkowym lub sosem tzatziki.
Domowe wrapy
W wielu sklepach możemy dostać pełnoziarniste placki do przygotowania tortilli. Są one wspaniałą bazą do domowych dietetycznych wrapów. Wystarczy, że na patelni grillowej podsmażymy pierś z kurczaka, a następnie pokroimy ją w paseczki. Następnie należy rozłożyć je na placku, dodać świeże warzywa takie jak sałatę, ogórki, pomidory czy paprykę, a całość polać małą ilością sosu pomidorowego bądź czosnkowego. Po przygotowaniu wszystkich składników, wystarczy jedynie odpowiednio zwinąć tortillę i nasze domowe wrapy gotowe!
Porada: Jeśli mamy nieco więcej czasu, warto również przygotować samodzielnie placki do tortilli. Będziemy mieć wtedy pewność, co tak naprawdę się w nich znajduje.
Zdrowy twarożek
Osoby, które wolą przed snem spożyć lekki posiłek, powinny skorzystać z przepisu na zdrowy i dietetyczny twarożek. Wystarczy, że w miseczce rozdrobnimy chudy ser biały w kostce. Następnie należy dodać do niego startą rzodkiewkę oraz pokrojony szczypiorek. Całość warto przyprawić solą himalajską oraz pieprzem. Jeśli składniki nie będą się chciały połączyć na jednolitą masę, najlepiej dodać do twarożku łyżkę jogurtu naturalnego. Tak przygotowany ser można spożyć solo bądź posmarować nim wafle ryżowe czy chrupkie pieczywo.
Jajka w roli głównej
Jajka niegdyś uważane były za produkt spożywczy przyczyniający się do podwyższenia poziomu złego cholesterolu we krwi. Na szczęście były to mylne przypuszczenia, dlatego możemy je spożywać w rozsądnych ilościach bez wyrzutów sumienia i obawy o nasze zdrowie. Jaja są bardzo sycące, dlatego jedząc je na kolację, możemy być pewni, że do rana nie będzie doskwierał nam głód. Najczęściej osoby będące na diecie sięgają oczywiście po jajecznicę lub omlet z ulubionymi warzywami. Mało kto decyduje się jednak na przygotowanie „jajecznego placka” w wersji na słodko. Przepis na niego jest jednak niezwykle prosty. Wystarczy roztrzepać dwa jajka, dodać do nich odrobinę mleka oraz szczyptę soli. Następnie warto dorzucić kilka owoców np. banany czy borówki. Po przygotowaniu masy należy postępować już tak samo, jak podczas smażenia klasycznego omleta. Gotowe danie najlepiej delikatnie oprószyć cukrem pudrem bądź odrobiną jogurtu naturalnego.
Lasagne w wersji fit
Czasem podczas diety marzymy o tym, by spożyć swoje ulubione, często wcale niedietetyczne danie. Odstępstwa od jadłospisu są od czasu do czasu wskazane, jednak mimo to warto nieco „odchudzić” ulubiony posiłek. Przykładowo, klasyczną lasagne możemy przygotować przy użyciu kilku mniej kalorycznych składników. Wystarczy, że płaty makaronu zastąpimy pełnowartościowymi naleśnikami, mięso mielone wieprzowe jego drobiową wersją, a ser żółty czy parmezan – mozzarellą light. Takie danie będzie smakować równie dobrze jak oryginalna wersja, jednak będziemy spożywać je z nieco mniejszą obawą o naszą sylwetkę.