Żel aloesowy stał się w ostatnim czasie jednym z hitowych kosmetyków. Jego cudowne właściwości oraz szerokie zastosowanie doceniły kobiety niemalże na całym świecie. Nic więc dziwnego, że obecnie niektóre z nas wręcz nie mogą bez niego żyć. Z tego właśnie powodu przygotowaliśmy artykuł, w którym przedstawimy wszystkie jego zalety oraz podpowiemy, jak zrobić żel aloesowy w domu. Sprawdź!
Żel aloesowy – co to takiego?
Żel aloesowy to kosmetyk, który można stosować zarówno na skórę twarzy, jak i całego ciała. Produkuje się go z substancji znajdującej się w liściach aloesu. Posiada ona bowiem wiele cennych dla zdrowia oraz urody składników odżywczych. Miąższ jest bogatym źródłem witaminy A, B, C oraz E. Dodatkowo dostarcza dużą ilość minerałów, m.in. wapń, magnez oraz potas. Warto jednak wiedzieć, że roślina ta ma ponad pięćset różnych odmian. W kosmetyce najbardziej ceni się aloes drzewiasty oraz zwyczajny. Pozyskiwany z nich żel jest antyalergiczny, dlatego bez obaw mogą korzystać z niego osoby, u których często występują różnego typu uczulenia oraz podrażnienia.
Jak działa żel aloesowy?
Wyciąg z aloesu znany jest przede wszystkim ze swoich właściwości łagodzących. Smarując nim poparzoną skórę, jesteśmy w stanie zniwelować zaczerwienienia, świąd oraz pieczenie. Dodatkowo silnie nawilża oraz regeneruje. Pomaga również w leczeniu atopowego zapalenia skóry, łuszczycy a nawet trądziku. Redukuje bowiem ilość wytwarzanego przez cerę sebum, przyspiesza regenerację ran oraz zmniejsza widoczność porów. Wiele osób stosuje go także na wszelkiego rodzaju blizny oraz przebarwienia. Żel aloesowy warto mieć pod ręką szczególnie latem. Aplikując jego niewielką ilość na ugryzienia owadów, sprawimy, że te znikną o wiele szybciej, a my nie będziemy odczuwać nieprzyjemnego dyskomfortu. Wyciąg z aloesu oraz wałek do masażu twarzy są natomiast połączeniem idealnym, jeśli zależy nam na spłyceniu zmarszczek oraz ujędrnieniu naskórka.
Dla kogo będzie dobry?
Żel aloesowy mogą stosować niemalże wszyscy. Szczególną uwagę powinny jednak zwrócić na niego osoby, których cera jest bardzo sucha i wrażliwa. Wspaniale poradzi sobie z AZS, łuszczycą oraz egzemą. W przypadku skóry trądzikowej bądź tłustej również może okazać się niezastąpiony. Ma bowiem bardzo lekką żelową konsystencję. Dzięki temu łatwo się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej powłoczki. Przy okazji delikatnie matuje. Trzymając kosmetyk w lodówce, sprawimy dodatkowo, że będzie miał on właściwości chłodzące. Może więc być ukojeniem dla poparzonej skóry czy pomocą w upalne dni.
Jak zrobić żel aloesowy?
Przygotowanie żelu aloesowego w domowych warunkach jest niezwykle proste. Wystarczy bowiem kupić roślinę doniczkową i hodować ją w swoim mieszkaniu. Pozyskamy z niej spore ilości drogocennego miąższu. Gdy aloes był przez nas podlewany min. 5 dni z rzędu, możemy zacząć produkcję kosmetyku. Wystarczy, że zerwiemy kilka liści, przetniemy je wzdłużnie, a znajdujący się w nich wyciąg oddzielimy od skórki np. łyżeczką. Pozyskany miąższ należy dokładnie rozdrobnić przy pomocy blendera. Gdy uzyskamy gładką konsystencję, warto dodać odrobinę soku z cytryny oraz oleju z kiełków pszenicy. Całość najlepiej przelać do szklanego naczynia i przechowywać w lodówce, nie dłużej niż 14 dni. Aplikować na skórę codziennie rano oraz wieczorem, bądź zależnie od jej indywidualnych potrzeb.
Czy warto kupić gotowy żel aloesowy?
W drogeriach oraz aptekach dostaniemy również gotowy żel aloesowy. Jeśli nie chcemy przygotować go samodzielnie, możemy więc kupić drogeryjny produkt. Warto jednak pamiętać, by posiadał on w składzie m.in. 90% naturalnego wyciągu z miąższu oraz był pozbawiony zbędnych substancji chemicznych. Za małe 50 ml opakowanie zapłacimy ok. 10- 20 zł, większe (ok. 300 ml) jesteśmy w stanie nabyć za 30-50 zł.